ERP i przyszłość dystrybucji

Menedżerowie logistyki stają w obliczu trudności z trzech stron – 1) Brakuje kierowców, którzy są potrzebni. 2) Łańcuch dostaw zmienia się w zależności od tego, co myśli Trump i 3) AI jest wyolbrzymiane jako technologia, która przejmie wszystko, pisze Josh Barrow, Starszy Menedżer Platformy w Comparesoft.

Sektor dystrybucji stał się kotłem presji, z takimi problemami jak brak kierowców, rosnące koszty paliwa i trudne do przewidzenia łańcuchy dostaw. Jednak pośród całej tej zmienności, jedna technologia cicho przekształca sposób, w jaki nowoczesne firmy dystrybucyjne dostosowują się, reagują i rozwijają: Planowanie Zasobów Przedsiębiorstwa (ERP).

ERP od dawna jest uważany za operacyjne kręgosłupy firm dystrybucyjnych – przydatny do śledzenia zapasów, zarządzania zamówieniami i uzgadniania ksiąg. Jednak to, co często pomija się w dzisiejszej rozmowie o transformacji cyfrowej, to jak radykalnie systemy ERP się rozwinęły.

Nie mówimy już o powolnych, odizolowanych systemach, które wdraża się przez 18 miesięcy. Mówimy o modułowych, przyjaznych API platformach ERP, które mogą podłączać się do systemów zarządzania transportem (TMS), sensorów magazynowych w czasie rzeczywistym, narzędzi predykcyjnej konserwacji, a nawet platform obsługi klienta – dostarczając nie tylko automatyzację, ale i inteligencję.

Dlaczego tradycyjny łańcuch dostaw już nie działa

Rynek dystrybucji w Wielkiej Brytanii zmienił się fundamentalnie. Office for National Statistics raportuje, że wakaty w branży logistyki i transportu wzrosły o 43% między 2021 a 2025 rokiem. Rosnące oczekiwania konsumentów, zapotrzebowanie na dostawę na następny dzień i coraz cieńsze marże zysku zmusiły dystrybutorów do działania jak silniki realizujące zamówienia wspierane technologią.

Jednocześnie, stare systemy technologiczne – oparte na arkuszach kalkulacyjnych, papierowych procesach lub odłączonych narzędziach programowych – po prostu nie nadążają. Według raportu PwC z 2023 roku o trendach cyfrowych w łańcuchu dostaw, 59% liderów łańcucha dostaw w Wielkiej Brytanii twierdzi, że ich obecne systemy brakuje elastyczności i integracji potrzebnej do podejmowania decyzji w czasie rzeczywistym.

W tym miejscu wkracza nowoczesne ERP. To już nie tylko śledzenie zapasów – to koordynacja całego łańcucha logistycznego z precyzją i zwinnością.

ERP w praktyce: wprowadzanie porządku w operacje

Weźmy przykład. Średniej wielkości hurtowy dystrybutor w Manchesterze niedawno wdrożył chmurowy system ERP z funkcją śledzenia zapasów w czasie rzeczywistym, automatycznym zamawianiem i bezpośrednią integracją z systemem zarządzania flotą. Efekt? Zmniejszyli braki w magazynie o 27%, skrócili opóźnienia w dostawach o 19% i uwolnili swojego menedżera operacji, aby mógł skupić się na optymalizacji tras, zamiast gonić za papierami.

To nowa twarz ERP: inteligentna, połączona platforma, która pozwala przewidywać problemy zanim się pojawią. Poziomy zapasów są dynamicznie dostosowywane. Zamówienia są kierowane na podstawie dostępności floty i cen paliwa. Zespoły magazynowe otrzymują automatyczne instrukcje dotyczące kompletacji i pakowania na podstawie danych o zamówieniach w czasie rzeczywistym. A ponieważ wszystko jest w jednym systemie, masz jedno źródło prawdy – od zaopatrzenia po dostawę ostatniego kilometra.

Od magazynu do panelu zarządczego

Inną pomijaną korzyścią ERP w logistyce dystrybucji jest widoczność. Gdy system ERP integruje dane z różnych działów, liderzy biznesu mogą w końcu zobaczyć, co się naprawdę dzieje, bez czekania na raporty podsumowujące na koniec miesiąca.

Chcesz wiedzieć, które regiony są najbardziej dochodowe? Sprawdź swój panel ERP. Potrzebujesz prognozować popyt na sezonowe szczyty? Niech ERP pobierze dane historyczne o sprzedaży, prędkości magazynu i czasach realizacji od dostawców, tworząc jedno prognozowanie.

Ten poziom wglądu kiedyś wymagał dni pracy z arkuszami kalkulacyjnymi. Teraz to kilka kliknięć. Taka widoczność buduje też odporność. Gdy strajki portowe lub zakłócenia w dostawach uderzają, nie tylko reagujesz – modelujesz scenariusze. Systemy ERP mogą symulować opóźnienia u dostawców, modelować zmiany kosztów i pomagać w przekierowywaniu zamówień lub dostosowywaniu progów zapasów.

Dlatego McKinsey w swoim niedawnym raporcie o globalnej logistyce zauważył, że firmy z zintegrowanymi systemami łańcucha dostaw, takimi jak nowoczesne ERP, są 2,5 raza bardziej skłonne do skutecznej reakcji na zakłócenia.

ERP a rosnąca rola zrównoważonej logistyki

Zrównoważony rozwój to już nie tylko PR-owa zagrywka – to konieczność biznesowa. Klienci tego oczekują, inwestorzy tego wymagają, a przepisy się zaostrzają. Jednak bez odpowiednich systemów śledzenie emisji czy redukcja odpadów to logistyczny koszmar.

Nowoczesne platformy ERP to zmieniają. Niektóre zawierają moduły rachunkowości emisji węglowej, pozwalając firmom mierzyć emisje zakresu 3 od partnerów transportowych. Inne integrują się z urządzeniami IoT, monitorując zużycie energii w magazynach lub efektywność paliwową tras dostaw.

Ukraiński dystrybutor żywności działający w Midlands użył optymalizacji tras z ERP i obniżył emisję dwutlenku węgla o 14% rocznie. Nie dlatego, że chcieli być „zieloni”, ale ponieważ dane ERP ujawniły problemy, które nikt wcześniej nie zauważył.

Dlaczego marże, modele i marketplace’y mają znaczenie

Presja nie pochodzi tylko od dostawców czy wewnętrznej złożoności. Dystrybutorzy są coraz częściej oceniani na podstawie wydajności realizacji zamówień gigantów e-commerce, takich jak Amazon i eBay. Efekt „Amazon” podniósł oczekiwania odnośnie do szybkości dostaw i obsługi zwrotów, co skłoniło 77% dystrybutorów do priorytetowego traktowania personalizacji i doświadczenia użytkownika, aby pozostać konkurencyjnymi.

Wszystko to dzieje się przy jednoczesnym spadku marż. Dla wielu brytyjskich dystrybutorów rosnące koszty operacyjne i transportowe obniżyły marże netto do nawet 3%. Bez odpowiednich narzędzi, ci operatorzy mają niewielką widoczność kosztów, strat czy nieefektywnych procesów. ERP pomaga wypełnić te luki. Od automatyzacji progów zamawiania po śledzenie kosztów w czasie rzeczywistym, system staje się czymś więcej niż oprogramowaniem – staje się operacyjnym radarem.

Przemyślenie ERP: od centrum kosztów do napędu wzrostu

Jedną z największych zmian mentalnych, które muszą dokonać liderzy dystrybucji, jest postrzeganie ERP nie jako centrum kosztów, lecz jako narzędzia wspierającego wzrost.

Przez lata projekty ERP były postrzegane jako kosztowne, bolesne i wysokiego ryzyka. I ta reputacja nie była całkowicie nieuzasadniona – szczególnie w przypadku starszych, monolitycznych systemów. Jednak nowa generacja ERP jest modułowa, oparta na chmurze, a czas wdrożenia może wynosić od 8 do 16 tygodni, a nie 12 miesięcy.
To oznacza, że ERP może rosnąć razem z firmą. Zacznij od finansów i kontroli zapasów. Dodaj automatyzację magazynu później. Podłącz prognozowanie popytu oparte na AI w przyszłym roku.

Ta elastyczność to przełom dla dystrybutorów, którzy nie mogą sobie pozwolić na zatrzymanie operacji na czas dużej przebudowy systemu. Dystrybucja się zmienia. Twoje ERP też powinno.

Sektor dystrybucji w Wielkiej Brytanii rozwija się szybko. Efektywność już nie jest wyróżnikiem – to podstawowa cecha. To, co wyróżni zwycięzców, to zwinność, inteligencja i umiejętność szybkiego działania z pewnością.
ERP, odpowiednio wybrany i używany, zapewnia wszystko to.

To już nie tylko oprogramowanie zaplecza – to centrum nerwowe każdego elementu Twojej logistyki. W branży, gdzie błędy szkodzą reputacji, opóźnienia kosztują pieniądze, a nieefektywności obniżają zyski, ERP jest nie tylko przydatny, ale i konieczny.

Możesz również polubić…